Dziś przepis na zdrowe śniadanie pełne smaków i kolorów. Polecam wam kaszę jaglaną. Zawarte w niej węglowodany i białko dodadzą wam energii, szczególnie wtedy gdy w ciągu dnia jesteście aktywni i pracujecie umysłowo, a jednocześnie dadzą wam poczucie lekkości.
Do kaszy dodałam jagody goji. Są naprawdę konkretnym ładunkiem doskonale zbilansowanych aminokwasów oraz sporej dawki witamin, żelaza i błonnika. Nazywane są „owocami długowieczności” lub „czerwonymi diamentami”. W tradycji chińskiej i tybetańskiej są znane i cenione od 2000 lat. Uznawane są za „super fruits” czyli super owoce.
Owoce kuszą soczystością i kolorami. Wśród nich wykorzystałam borówki amerykańskie bogate w fitoestrogeny (roślinne hormony), kwas foliowy i egalowy – są cenione w antynowotworowej diecie. Polecane są również przyszłym mamom. Pomagają usuwać toksyn z naszego organizmu.
Kasza jaglana nawet po ugotowaniu jest nieco sucha. Dodaję więc do niej sos przygotowany z mleczka kokosowego i masła orzechowego. Kasza dzięki niemu staje się cudownie orzechowa w smaku i wilgotna.
W moim ulubionym maśle orzechowym jest aż 90% orzechów arachidowych, które są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe i witaminę E. Kwasy te wpływają korzystnie na metabolizm tkanki tłuszczowej, a także przyczyniają się do lepszego funkcjonowania układu nerwowego.
Całość dopieszczam świeżą miętą. Nie dodaję ani cukru, ani miodu; wystarcza naturalna, owocowa słodycz.
Takie zdrowe śniadanie można błyskawicznie przygotować. Wystarczy ugotować kaszę dzień wcześniej.
Wykonanie:
Gotuję kaszę jaglaną. Przygotowuję jej zawsze większą ilość i wykorzystuję do różnych dań. 1 szklankę kaszy wsypuję na sitko, płuczę zimną wodą, a następnie przelewam wrzątkiem (pozwoli to na usunięcie goryczki, która często występuje w kaszy jaglanej). Opłukaną kaszę wsypuję do garnka. Klasycznie 1 szklankę kaszy zalewa się 2 szklankami wrzątku aby uzyskać idealnie sypką kaszę. Do dzisiejszego śniadania potrzebuję kaszę bardziej wilgotną – 1 szklankę kaszy zalewam więc 2,5 szklankami wrzącej wody, dodaję szczyptę soli i gotuję na małym ogniu pod przykryciem około 20 minut, do momentu aż kasza wchłonie całą wodę.
Gruszki i melona kroję w plastry lub wykorzystując specjalny nożyk w kształcie półkolistej łyżeczki o ostrych brzegach wycinam z nich kulki. Zagłębiam łyżeczkę w owocowym miąższu, przekręcam i kuleczka gotowa. Owocowe kulki bezpośrednio po wycięciu wrzucam do niewielkiej ilości wody z dodatkiem soku z cytryny – dzięki temu owoce nie ściemnieją.
Orzechy siekam. Płatki migdałowe i orzechy prażę przez moment na suchej patelni.
Masło orzechowe mieszam wiec z mleczkiem kokosowym. Dodaje je do porcji ciepłej kaszy; mieszam.
Na kaszę przekładam borówki, pokrojone w plastry truskawki oraz owocowe kulki z gruszki i melona; całość obsypuję płatkami migdałów, posiekanymi orzechami i jagodami goji; dodaję świeże listki mięty.
Autor: Życie od kuchni